Aż 1100 osób zapisało się na pierwsze tego typu zawody w Elblągu. W niedzielę, 11 września, mieli oni okazję pokonać niełatwą trasę poprzedzielaną wielkimi, dmuchanymi przeszkodami. Dla dzieci i rodzin przygotowanych było 6 przeszkód, a dla dorosłych – 9 przeszkód. Zabawa, bo o to w tych zawodach chodziło najbardziej, udała się świetnie, a pogoda i dobre humory dopisywały. Zobacz obszerną galerię.

Mężczyzna skacze w lesie

Na polanie z wiatami przez dwa dni, od wczesnych godzin porannych, trwały przygotowania do wyjątkowej imprezy. Bażantarnia Jump&Run wystartowała bowiem po raz pierwszy w naszym mieście i wszyscy byli ciekawi niezwykłej trasy. Wyobraźnię pobudzały oczywiście dmuchane przeszkody, które z daleka przyciągały wzrok uczestników. A były to na starcie ściana wspinaczkowa i zjeżdżalnia, później labirynt, miękkie piłki, słupki, skok z wysoka i wiele innych.

Biuro zawodów wydawało pakiety startowe, a między wiatami rozmieszczone były stoiska klubów sportowych, które promowały swoją działalność, w ramach festynu „Wybieram sport, nie nałogi”. Można było zapoznać się z ofertą treningów w piłce ręcznej, kajakarstwie, tenisie stołowym czy boksie. A do tego najmłodsi korzystali z wielu ciekawych animacji lub mini boisk do piłki nożnej i siatkówki.

Bogata była także oferta gastronomiczna. W kilku stoiskach dla uczestników imprezy dostępne były kiełbasy z grilla, gorąca zupa, gofry, wata cukrowa, lody czy popcorn. Ci, którzy interesowali się elektroniczną rozrywką, mogli zagrać w stoisku Gaming Room.

Impreza okazała się ogromnym sukcesem. Tłum uczestników nie czekał zbyt długo na kolejne starty. Na początek na trasę ruszyli najmłodsi w Biegu Junior. Oni mieli do pokonania dystans 1,5 km i 6 dmuchanych przeszkód. Co ciekawe dzieci poradziły sobie bez problemu. Po chwili pojawili się rodzice z dziećmi w Biegu Family. Ich również nie przestraszyła trasa 1,5 km. Każdy z biegaczy otrzymał na mecie drewniany medal, wodę i wsparcie energetyczne, w postaci banana. Wszystkim towarzyszyły ogromne emocje, potwierdzone uśmiechami na twarzy. Może nie było najłatwiej, ale satysfakcja z przebiegnięcia wynagradzała wysiłek.

W Biegu Classic rywalizowali dorośli biegacze, którym dodatkowo był mierzony czas. Oni musieli pokonać trasę 2,5 km po leśnych szlakach i kolejne trzy przeszkody. Dla najszybszych kobiet i mężczyzn przygotowane były puchary.

Bażantarnia Jump&Run swoim rozmachem i atrakcyjnością zadziwiła elblążan. Można było poczuć się jak w ogromnym parku rozrywki. Sport i rekreacja połączyły swoje siły i dało to fantastyczne efekty.

Organizatorami Bażantarnia Jump&Run są Urząd Miejski w Elblągu, Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji oraz Klub Sportowy Trójeczka.

Sponsorem jest Centrum Handlowe Ogrody

Partnerami wydarzenia są: Lasy Państwowe, Elbląskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej oraz WAITW – firma spawalnicza i biuro pracy, właściciel Gaming Room i E-Bike.

Patronat Honorowy objął Prezydent Elbląga Witold Wróblewski.

Tekst i fot. MOSiR