Nieznana i ukryta między pagórkami Oberlandu miejscowość Słobity-Stacja była celem marcowej edycji Miejskich Wycieczek Rowerowych. Ta ważna niegdyś stacja kolejowa została przez nas dokładnie obejrzana i sfotografowana. Zobacz galerię zdjęć.

Grupa 40 osób wyjechała z Elbląga przez Gronowo Górne i popychana bardzo sprzyjającym wiatrem szybko nabijała kilometry w kierunku Pasłęka. Kolorowy peleton rowerzystek i rowerzystów mknął starą drogą krajową nr 7, aby w Zielonym Grądzie skręcić na drogę w kierunku Marianki. Dalsza droga prowadziła w bezpośredniej bliskości toru kolejowego linii Bogaczewo-Braniewo, śladem dawnego toru szerokiego 1520 mm, który w przeszłości sięgał aż Elbląga.

Terenowym odcinkiem pokonaliśmy w sumie 6 km, przerywając go na chwilę odcinkiem asfaltowo-szutrowym. Po drodze spotkaliśmy pociąg towarowy podążający tym dawnym, pruskim Ostbahnem z Braniewa do Elbląga. Duch historii w pełni objawił się na stacji w nomen omen Słobitach-Stacji.

Obecny z nami Leszek Marcinkowski, przewodnik elbląskiego PTTK zapoznał nas z historią tej linii i tego miejsca. Mieliśmy też szczęście spotkać przy budynku stacyjnym dawnego zawiadowcę tej stacji, który ciekawie opowiedział nam o swojej 40-letniej pracy w Słobitach-Stacji. Tutaj też był dobry moment na rozdanie słodyczy przygotowanych przez Gminę Elbląg, gdyż teraz czekało na nas kilka podjazdów w drodze do Pasłęka.

I tak to nadszedł czas powrotu do Elbląga. Przez Łukszty i Robity dotarliśmy do Pasłęka, gdzie wspięliśmy się wzdłuż zabytkowych murów obronnych. Chwilę potem zaczęliśmy zjazd na Żuławy Wiślane, gdzie skończyły się wzniesienia, a za to zaczęła się walka z wiatrem, który rano tak ładnie nas napędzał. Dostosowaliśmy więc nasze tempo do istniejących warunków i spokojnie kręciliśmy korbami w stronę Elbląga. Droga wiodła przez Krosno, Lisów, Węzinę i Komorowo Żuławskie, gdzie ponownie znaleźliśmy się na starej drodze krajowej nr 7.

Stąd już tylko kilka kilometrów dzieliło nas od ronda Bitwy pod Grunwaldem, gdzie nasza wycieczka się zaczęła i gdzie też miała swój koniec. Tutaj każdy z uczestników posiadający książeczkę turystyki kolarskiej PTTK otrzymał okolicznościowy stempel poświadczający udział w Miejskiej Wycieczce Rowerowej i już można było jechać do domu.

Miejskie Wycieczki Rowerowe organizowane są przez Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji, we współpracy z: PTTK Oddział Ziemi Elbląskiej, Salon-Serwis Rowerowy Wadecki i Gminą Elbląg.

Na kolejnej Miejskiej Wycieczce Rowerowej widzimy się w kwietniu. Będziemy kręcić po płaskich Żuławach Wiślanych, aby znaleźć się w miejscu pomostów bągardzkich. Szczegóły niebawem.

Tekst i fot. MOSiR