Góra Milejewska, Srebrna Góra, Góra Sarnia – Korona Wysoczyzny Elbląskiej, czyli trzy najwyższe szczyty okolic Elbląga. Były one celem naszej najdłuższej wycieczki zorganizowanej w ramach ,,Wakacji z MOSiR-em 2024”.
Poza tym, że wycieczka była najdłuższa kilometrowo, to także ilość metrów przewyższeń budziła szacunek, bo zebrać prawie 400 metrów na niespełna 50 km trasie nie jest tak łatwo w naszej okolicy.
Tym bardziej cieszy fakt, że na wycieczkę dało się namówić 50 osób, które ruszyły z ronda Bitwy pod Grunwaldem, aby od Janowa Pomorskiego rozpocząć zdobywanie Wysoczyzny Elbląskiej.
Pierwszy postój w Przezmarku wykorzystaliśmy na zrobienie grupowego zdjęcia na tle skoszonego pola i leśnego zagajnika. Dalsza wspinaczka przy pięknej, rowerowej pogodzie bez męczącego upału i w towarzystwie stylowych ,,baranków” na niebie prowadziła w kierunku Pomorskiej Wsi. Tutaj nastąpił postój przy sklepie, gdzie najchętniej kupowane były lody i różnego rodzaju napoje chłodzące.
Z Pomorskiej Wsi nowym asfaltem pojechaliśmy do Kamiennika Wielkiego, cały czas nabierając wysokości. Bez postoju przejechaliśmy tę wieś i skierowaliśmy się do Milejewa, czyli na absolutny szczyt Wysoczyzny Elbląskiej.
Tutaj zaczęliśmy ,,zakładać” korony, a pierwsza z nich nazywała się Górą Milejewską. Jest to drugi co do wysokości szczyt, ma 197 metrów i wyróżnia się obecnością wieży przekaźnikowej. Zrobiliśmy tam zdjęcia i chwilę odpoczęliśmy. To było także dobre miejsce, aby każdy otrzymał wafelka Grześka w ramach wsparcia energetycznego.
Z Góry Milejewskiej, zwanej też Maślaną, dzieliło nas kilka minut pedałowania na szczyt Góry Srebrnej, czyli numeru 1 na liście najwyższych szczytów Wysoczyzny Elbląskiej o wysokości 198 metrów. Prowadzi do niej teraz nowo położona droga asfaltowo-szutrowa. Tutaj także nie mogło zabraknąć pamiątkowej fotki oraz chwili odpoczynku.
Góra Srebrna jest formalnie w Piastowie, skąd remontowaną drogą dotarliśmy jadąc nieco w dół do wsi Ogrodniki. Otwarty tam sklep zachęcał do zakupów, co też grupa chętnie zrobiła. Dominowały oczywiście lody i napoje chłodzące.
Z Ogrodnik czekał na nas krótki podjazd w kierunku wsi Pagórki, na szczycie którego to podjazdu skręciliśmy w lewo na drogę z betonowych płyt.
I tak to byliśmy w okolicach Góry Sarniej, najmniej znanego i mało dostępnego, bo schowanego w lesie, szczytu Wysoczyzny Elbląskiej. Zatrzymaliśmy się więc w miejscu bardziej fotogenicznym i rowerowym, i będąc na jej tle zrobiliśmy fotki zdobytej ostatniej korony. Nasze nawigacje pokazywały od 192 do 194 metrów n.p.m. więc to faktycznie może być górka nr 3 Wysoczyzny Elbląskiej.
I tak to oto nadszedł czas jazdy w kierunku Elbląga. Pojawiło się jeszcze kilka niewielkich podjazdów, ale generalnie zaczęliśmy tracić wysokość.
Przez Pagórki i Łęcze wjechaliśmy do Elbląga i ulica Fromborska doprowadziła nas na pętlę przy ulicy Ogólnej, gdzie nasza wycieczka dobiegła końca.
Dziękujemy wszystkim za wspólną jazdą na tej niełatwej trasie i do zobaczenia 20 sierpnia na nocnej jeździe do Tolkmicka. Szczegóły niebawem.
Cały harmonogram Wakacji z MOSiR-em znajduje się na stronie mosir.elblag.eu.
Tekst i fot. MOSiR Elbląg